Z oficjalnych informacji wynika, że kierowca pojazdu marki bmw wymusił pierwszeństwo, co było główną przyczyną kolizji aż trzech aut. Jak wyjaśnia polica, kierowca bmw, kierując się w stronę centrum ulicą Krakowską, wjechał na skrzyżowanie, ignorując czerwone światło. W tej samej chwili na ulicę Krakowską zaczął wjeżdżać opel od strony Warsztatowej, a także seat, który z kolei skręcał w Zakładową. Jak relacjonuje aspirant sztabowy Paweł Klimek (rzecznik prasowy Miejskiej Komendy Policji w Tarnowie: „W wyniku zderzenia z bmw pierwszy z pojazdów wylądował na metalowym słupie, drugi został odrzucony na pobocze.” Do poważniejszych uszkodzeń zdrowia szczęśliwie nie doszło. Sprawca kolizji tłumaczy, że nie dojrzał czerwonego światła na sygnalizacji, gdyż oślepiło go światło słoneczne. Mimo to, za spowodowanie wypadku otrzymał 500 zł mandatu. Pozostali mieszkańcy Tarnowa musieli zmagać się z utrudnieniami na pechowym skrzyżowaniu przez następną godzinę.