Na 4 lata bezwzględnego więzienia i 10 tysięcy złotych zadośćuczynienia skazany został 36-letni mężczyzna oskarżony o zgwałcenie 12-latki. Prokurator wnosił o nieco wyższy wyrok, jednak Sąd w Tarnowie wziął pod uwagę okoliczności łagodzące.
Do gwałtu doszło w lipcu ubiegłego roku. Spacerująca ulicami miasta nastolatka zatrzymała się przy jednej z bram, aby sfotografować znajdujące się tam graffiti. Stojący nieopodal mężczyzna zasugerował jej, że jest jego autorem, a następnie pod pretekstem pokazania innych prac zwabił na klatkę schodową i zmusił do odbycia stosunku płciowego. Po wszystkim odprowadził dziewczynkę pod dom i zagroził, że sytuacja się powtórzy. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu.
Okoliczności łagodzące
Prokuratura wnioskowała o wymierzenie 36-latkowi kary 4,5 roku pozbawienia wolności. Sąd jednak wziął pod uwagę fakt, że czyn nie charakteryzował się brutalnością, sprawca nie był wcześniej karany i miał pozytywną opinię środowiskową. Psychiatrzy nie znaleźli także u niego cech dewiacji i preferencji pedofilskich, dlatego ryzyko powtórzenia czynu nie jest duże.